Co w lidze piszczy, czyli raport z klasy A #4

Co w lidze piszczy, czyli raport z klasy A #4

Aż 21 bramek padło w 3. kolejce klasy ,,A''! Festiwal strzelecki urządziła sobie Wolanka i Victoria, w Woli bramkarz zobaczył czerwoną kartkę, a w Niechcicach zamknięto boisko. Jeśli chcecie dowiedzieć się co jeszcze wydarzyło się na ,,A''-klasowych boiskach podczas ostatniego tygodnia - zapraszam do lektury!

Pierwszym meczem, który otworzył 3. kolejkę były derby między Startem Niechcice a LKS Mierzyn. Mecz miał odbyć się w Niechcicach, jednak ze względu na zamieszki jakie sprowokowali pseudokibice tamtejszego klubu podczas zeszłotygodniowych derbów w Rozprzy, boisko Startu zamknięto. Spotkanie derbowe odbyło się zatem w Szydłowie, na obiekcie, gdzie swoje mecze rozgrywa występująca w klasie ,,O'' Grabka Grabica. Ze względu na mecz tejże drużyny, godzinę spotkania zmieniono na 12:00. Wynik meczu otworzył w 32. minucie Michał Walter. Ten sam zawodnik strzelał również kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy i również był to strzał celny. Goście prowadzili 2:0. Trzy minuty później sędzia podyktował rzut karny dla Startu. Do piłki podszedł Rafał Kubicz i zamienił strzał na gola. Tym samym zawodnik z Niechcic zamknął wynik spotkania. 

O godzinie 17:00 LUKS Gomunice zmierzł się z Victorią Woźniki przed własną publicznością. Pierwsza bramka padła dopiero w 29. minucie po błędzie bramkarza i zdobył ją zawodnik gości - Marek Woźniak, choć doskonałą sytuację Woźniki miały już 10 minut wcześniej. Skutecznością popisał się wtedy bramkarz z Gomunic. Kiedy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie, w 92. minucie piłkę w siatce umieścił Marek Kaczmarek i podwyższył przewagę Victorii. Mecz w Gomunicach obfitował w świetne sytuacje, tworzone zarówno z jednej jak i drugiej strony. Gra była dynamiczna, wyrównana, mecz należał do tych przyjemnych dla oka. Niestety - zwycięzca może być tylko jeden. W Gomunicach 0:2.

W tym samym czasie Wolanka grała z Polonią Gorzędów. Zawodnicy z Woli urządzili sobie prawdziwą strzelecką ucztę. Choć początkowo nic nie wskazywało na to, że mecz potoczy się takim torem, to z początkiem drugiej połowy kolejne bramki nie były żadnym zaskoczeniem. W 22. minucie czerwony kartonik obejrzał bramkarz Wolanki Krzysztof Kupisz. Jego miejsce w bramce zajął Piotr Haładaj, były zawodnik naszego klubu. Polonii został podyktowany rzut karny, jednak jego strzelec nie wykorzystał możliwości wyjścia na prowadzenie. Niewykorzystana szansa zemściła się już kilkanaście minut później. W 36. minucie na 1:0 trafił Michał Czarczyński. Zaraz po rozpoczęciu drugiej części gry strzelił Michał Kiełkiewicz. 10 minut później ponownie dał o sobie znać strzelec pierwszego gola - Czarczyński. Na 4:0 celne trafienie zaliczył Marcin Przybył, a wynik meczu ustalił w 80. minucie Maciej Stefański. To najwyższy jak do tej pory wynik w tegorocznej edycji rozgrywek. Polonia Gorzędów pozostaje zatem bez zwycięstwa. 

W niedzielę bój o trzy punkty rozpoczął się o 14:00 w Radomsku. Mechanik zagrał tam z Victorią Żytno. Podobnie jak w Woli w Radomsku zobaczyliśmy wiele strzałów gospodarzy. Tyle, że rzecz działa się głównie w końcówce meczu, kiedy większość kibiców szykowała się do wyjścia ze stadionu. W 39. minucie pierwszą bramkę zdobył Damian Sobczak. I pewnie wszyscy podejrzewali, że tak zakończy się to spotkanie. Jakże zaskoczeni musieli być kibice kiedy w 89. minucie padła bramka, a następne dwie w kolejnych minutach! Autorem drugiego gola został Rafał Tyczyński, a kolejnych odpowiednio Przemysław Nowak i Kamil Oleśkiewicz. W meczu tym sędzia aż 6 razy pokazywał żółty kartonik. 

O 16:00 w Kleszczowie rezerwy lokalnej Omegii podjęły Motor Bujniczki. W 8. minucie w bramkę gospodarzy wstrzelił się Łukasz Cieciura i zapewnił Motorowi przewagę. Ale nie na długo. 10 minut później gospodarze odpowiedzieli strzałem Damiana Bisagi. Na tym zakończyła się pierwsza połowa. Po przerwie dwukrotnie w krótkim odstępie czasu trafił Dawid Gajda, zawodnik Omegii. Przyjezdni zdołali już tylko zdobyć bramkę kontaktową w 75. minucie, a jej autorstwo przypisuje się Łukaszowi Kopcikowi. W Kleszczowie zatem 3:2.

Ostatnim meczem 3. kolejki było spotkanie w Szczercowie między Astorią II a Czarnymi. Pełną relację możecie przeczytać tutaj.

Po tym intensywnym i ciekawym weekendzie już nie możemy doczekać się kolejnego :)

Poniżej zdjęcia z meczów LUKS Gomunice - Victoria Woźniki oraz LKS Wola Krzysztoporska - Polonia Gorzędów.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości