Dobra passa przerwana

Dobra passa przerwana

Za nami zaległa, 14. kolejka klasy ,,O'', która Czarnym nie przyniosła punktów, a co gorsza po jej zakończeniu zaliczyliśmy spadek w tabeli. Nasz zespół w środę zmierzył się z Włókniarzem Moszczenica na wyjeździe i niestety do Rozprzy wrócił bez punktów po przegranej 2:0. Mecz pierwotnie miał się odbyć 17 marca, jednak ze względu na złe warunki został przełożony na weekend majowy.

Początkowo wszystko wyglądało bardzo dobrze. Już w 5. minucie Kamil Szulc solidnie postraszył przeciwnika popisując się swoją szybkością. Niestety - piękny rajd zakończył strzałem obok bramki. Włókniarz pokazał, że nie zamierza cofnąć się do obrony i zaatakował. Zawodnik rywala trafił w słupek, a dobitkę obronił Paweł Szulc. Kolejną groźną kontrę rywala zatrzymał Mateusz Herman. Groźnie zrobiło się też w 22. minucie kiedy gospodarze wykonywali rzut wolny z 20. metra. Tu znowu kolejną świetną interwencją popisał się Szulc. Po 30 minutach gry nasz zespół nie zdołał wykorzystać dwóch rzutów rożnych, ale już kilka minut później bardzo dobrą sytuację stworzył Kowalczyk, który podał do Kamila, a ten ponownie wyprzedził przeciwników prowadząc piłkę wzdłuż linii bocznej. Niestety zdecydował się na podanie do Szymczyka, które okazało się nieskuteczne. Przed przerwą gospodarze próbowali jeszcze atakować, ale zatrzymał ich Rogowski, wybijając piłkę za linię końcową. Podyktowanego wtedy rzutu rożnego również nie udało im się wykorzystać.

Po przerwie pierwszą ważną sytuacją było zatrzymanie przez Mateusza Hermana kontry. Podobnie jak przed przerwą Rogowski, Herman wybił piłkę za linię końcową, a sędzia podyktował rzut rożny. I tym razem Paweł Szulc został pokonany strzałem z głowy. Na boisku zrobiło się 1:0 i gra naszej drużyny zaczęła wyglądać coraz gorzej. W 74. minucie szansę na wyrównanie miał Hubert Rogowski. Zaczął Turniak z autu do Szymczyka, ten zdecydował się na podanie do Kulika, a ten oddał piłkę Rogowskiemu. Niestety i tym razem piłka przeleciała lekko nad poprzeczką. W 90. minucie na chwilę wstrzymaliśmy oddech kiedy Konrad Kulik oddał strzał w kierunku bramki rywala. Wydawało się, że będzie 1:1, ale niestety i tym razem piłka wręcz otarła się o poprzeczkę. W doliczonym czasie gry ponownie doskonałą interwencją popisał się Paweł Szulc, broniąc strzał ,,sam na sam". Niestety odbitą piłkę dobił inny zawodnik z Moszczenicy i tego strzału już nie udało się zatrzymać.

Pierwsza połowa była bardzo dobra, wyrównana - obydwa zespoły stwarzały wiele sytuacji bramkowych, ale również doskonale grały w obronie. Druga - znacznie słabsza w wykonaniu naszej drużyny i odzwierciedla to wynik. Wielokrotnie przed stratą bramki bronił nas Paweł Szulc. Z porażki niewątpliwie trzeba wyciągnąć wnioski i wyeliminować błędy przed niedzielnym meczem z Omegą Kleszczów.

Galeria zdjęć z meczu z Włókniarzem Moszczenica

Czarni zagrali w składzie: Szulc P., Turniak, Herman, Grzybowski, Rogowski, Kowalczyk (94'), Dąbrowski (69'), Szymczyk, Stępień (82'), Dobrovolskyi (62'), Szulc K.

oraz Kulik K. (62'), Laszczyk (69'), Łukasik K. (82'), Łęgowiak B. (94'), Kulik B.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości